Więź emocjonalna z dzieckiem jako dobro osobiste
W nauce prawa rodzinnego podkreśla się potrzebę zagwarantowania dziecku rodziców rozwodzących się lub z innych powodów żyjących w rozłączeniu, respektowania jego naturalnego prawa do wychowania przez oboje rodziców. Prawo dziecka do obojga rodziców wynika z treści przepisu art. 9 Konwencji o prawach dziecka, ratyfikowanej przez Polskę w 1991 r. Pomimo wprowadzenia do polskiego systemu prawnego przepisów jednoznacznie wskazujących na konieczność uwzględniania przez sądy tego prawa, nadal odnotowuje się problemy z realizacją praw dziecka w tym zakresie.
Rozwód jest sytuacją, która często przyczynia się do odseparowania jednego z rodziców, którym zwykle jest ojciec dziecka. Powszechnym zjawiskiem jest przyznanie matce przez sąd pieczy nad dzieckiem. Natomiast kontakt ojca z dzieckiem jest ograniczony, niekiedy znikomy, sprowadzający się do obowiązku alimentacyjnego na rzecz dziecka. Ojcowie czują się dyskryminowani i alienowani w polskich sądach rodzinnych; uważają, że sądy faworyzują rolę macierzyńską.
Dyskryminacja ojców to nie tylko kwestia tego, komu zostanie powierzona opieka nad dzieckiem. Zdarza się, że gdy dziecko ma miejsce zamieszkania u matki, a ojciec ma zasądzone kontakty, matka utrudnia, a niekiedy wręcz uniemożliwia ich realizację. Jak wyjaśnił Rzecznik Praw Dziecka: „Alienacja dziecka od jednego z rodziców jest niewątpliwie formą przemocy emocjonalnej”. Takie działania prowadzą do zaburzeń osobowościowych dziecka i mają wpływ na jego późniejsze, dorosłe życie. Rzecznik dodał, że izolacja dziecka od jednego z rodziców w przypadku, gdy jedyną przesłanką takiego zachowania jest silny, osobisty konflikt z drugim rodzicem, powinna spotkać się z szybką reakcją sądu. Stanowi to bowiem naruszenie władzy rodzicielskiej.
Cechą charakterystyczną relacji w rodzinie jest niemożność przymuszenia jej członków do zachowań mających swe źródło w uczuciach. Jednak pomimo niejednokrotnego braku sankcji oraz bezradności w wyegzekwowaniu naturalnych relacji, prawo, dzięki swym właściwościom regulacyjnym, dba o prawidłowy rozwój dziecka. I tak, choć nie jest ono w stanie przymusić do więzi emocjonalnej, zapewnić może kontakt dziecka z drugim rodzicem.
W praktyce sądowej ujawniła się pewna rozbieżność z tym związana, a mianowicie, czy ograniczenie praw jednego z rodziców do kontaktów z dzieckiem jest podstawą do wytoczenia powództwa o ochronę dóbr osobistych z tytułu naruszenia dobra osobistego polegającego na utrzymywaniu więzi rodzinnej.
Niewiele osób wie, że więź emocjonalna rodzica z dzieckiem, to dobro osobiste. Naruszeniem tego dobra osobistego będzie np. celowe utrudnianie czy uniemożliwianie kontaktów z dzieckiem. Uprawnia to poszkodowanego rodzica do dochodzenia zadośćuczynienia, żądania zaniechania zachowań polegających na utrudnianiu kontaktów, przeprosin itp. Warto jednak mieć na uwadze, że nie każda więź emocjonalna daje podstawę do żądania zadośćuczynienia. Musi to być więź autentyczna, której zerwanie spowodowało u poszkodowanego ból, cierpienie, tęsknotę, poczucie krzywdy.
Na okoliczność, że więź emocjonalna rodzica z dzieckiem jest dobrem osobistym, zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 15 lipca 2015 r. Był to wyrok precedensowy i istotny dla wszystkich poszkodowanych rodziców. W przedmiotowej sprawie matka godziła w dobro osobiste ojca w postaci więzi emocjonalnej z córkami.
,,Zdaniem sądu II instancji pozwana naruszyła jedno z podstawowych dóbr osobistych człowieka w postaci więzi rodzicielskiej (tu łączącej powoda z jego córkami). Jest to więź szczególna, której naruszenie wiąże się ze znacznym cierpieniem psychicznym. W przypadku powoda tym większym, że jako marynarz był z przyczyn naturalnych pozbawiony tej więzi na bieżąco, a więc gdy przypływał do kraju tym bardziej jej potrzebował. Z drugiej strony należało uwzględnić fakt, że przedmiotem ochrony został objęty tylko pewien wycinek czasowy tych więzi, kiedy powód był ich pozbawiony działaniami pozwanej.”
Norma zawarta w art. 23 k.r.o. wskazuje, że dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Ponadto zastosowane w powyższym przepisie sformułowanie ,,w szczególności” oznacza, że wymienione dobra nie stanowią zamkniętego katalogu i mają charakter przykładowy. Nie można zatem stronie odmówić objęcia ochroną cywilnoprawną dóbr osobistych, w przypadku gdy naruszenie dotyczy trwającego między stronami sporu rodzinnego. Za niewłaściwą należy uznać wykładnię wskazującą, że roszczenia powstałe na skutek sporu o charakterze rodzinnym, nie mogą być rozstrzygane na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 w zw. z art. 23 k.c. Przepisy k.r.o. nie stanowią lex specialis wobec przepisów k.c. dotyczących ochrony dóbr osobistych, dlatego mogą być one równolegle stosowane.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku zauważył nadto, że choć główną rolą zadośćuczynienia określonego w art. 448 k.c. jest funkcja kompensacyjna, to jednak również jej rolą jest oddziaływanie represyjno-prewencyjne. Naprawienie krzywdy ma zatem dwie funkcje: kompensacyjną i represyjno-prewencyjną. Zdaniem sądu odwoławczego odmowa zasądzenia zadośćuczynienia z przyczyn niezwiązanych z funkcją kompensacyjną może mieć miejsce jedynie wtedy, gdy w sprawie ustalony jest minimalny stopień zawinienia czy znikoma ,,szkodliwość społeczna” czynu, którego dopuścił się naruszyciel.
Przed wydaniem omawianego wyroku, w sprawach o utrudnianie lub uniemożliwianie kontaktów z dzieckiem, stosowane były przepisy dotyczące zagrożenia zapłatą określonej sumy pieniężnej, a następnie nakazie zapłaty za każdy uniemożliwiony kontakt. I chociaż zagrożenie finansową odpowiedzialnością za brak realizacji kontaktów jest skuteczne, nie oznacza to, że rodzic, który czuje się poszkodowany z powodu utrudniania kontaktów, nie może dochodzić zadośćuczynienia w oparciu o regulacje o ochronie dóbr osobistych. Równie istotne jest żądanie zakazania dalszego naruszania dóbr osobistych.
Rodzice, którzy ucierpieli wskutek utrudniania spotkań z dzieckiem mogą skorzystać z nowo otwartej drogi do dochodzenia swoich praw, kierując pozew do sądu o ochronę dóbr osobistych w postaci więzi emocjonalnej z dzieckiem. Ważne jest to, aby w takich sprawach nie pozostawać biernym. Niekiedy zerwaną więź rodzicielską trudno jest odbudować. Jeżeli są możliwości dochodzenia roszczeń w sprawach o utrudnianie lub uniemożliwianie kontaktów, należy z nich korzystać.
Źródła:
1/. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 lipca 2015 r. (I ACa 202/15).
2/. J. Zajączkowska-Budny, Kontakty z dzieckiem. Prawa i obowiązki, WKP 2020.
3/. Wystąpienie Rzecznika Praw Dziecka z dnia 21 kwietnia 2017 r. do Ministra Sprawiedliwości oraz Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Autorem wpisu jest Katarzyna Kamińska – współpracownik Kancelarii, doktorant na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i Ewelina Papaj-Gajek.